Jesteś odpowiedzialny za to co oswoiłeś....

wtorek, 8 lutego 2011

Borys - jego "droga do nieba" - Dziękuję wszystkim, którzy pomogli MI - Wasz Borysek

4 komentarze:

  1. cudowne!
    ciesze sie ze ten piesek trafił na tak dobrych ludzi :)
    zycze wam jak najlepiej, calej waszej trójce! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. .. i słowo ciałem się stało . Dzisiaj Borys już nie ten sam pie chociaż jeszcze sporo pracy przed nami.

    OdpowiedzUsuń
  3. małymi kroczkami :) trzymam kciuki za Was!

    OdpowiedzUsuń
  4. dziękujemy bardzo za te kciuki, bardzo się przydają. Już sporo sukcesów za nami, ale też jak pisałam powyżej jeszcze sporo pracy przed nami. Borys to młody pies, ale z dużym bagażem złych doświadczeń w życiu. Niestety 'koszmary przeszłości' często dają znać o sobie. Bardzo często Borys jest nieprzewidywalny, dlatego ciągle wymaga "szczególnej troski". My jesteśmy już "jego ludźmi", ale każdy człowiek poza domem to potencjalny "wróg".

    OdpowiedzUsuń