Wczoraj wieczorem oczywiście aby tradycji stało się zadość zastałam w swoim łóżku kolejny nieokreślony tym razem akwen wodny w wykonaniu Borysa. Nie wiem kiedy. Nie wiem jak. Stwierdziłam jednak, że dosyć uprawiania „Miłości nad rozlewiskiem” w moim łóżku w nocnych porach. Dzisiaj kolejny replay w wykonaniu Borysa (podlanie mojego łóżka) … tym razem już w ‘biały dzień’ zmusił mnie do zamknięcia przed nim sypialni. Lubię facetów , którzy z łóżka nie robią sobie publicznego WC
No ale żeby nie było, że tylko jest źle to niniejszym donoszę, że Borysem merdnął dzisiaj ogonkiem gdy zorientował się, że wychodzi na spacer i zaczął kręcić ósemki jak szczeniak. Z wdzięczności polizał Przemka po ręce. Koty lekceważy tak jakby były maskotkami, którymi jeszcze nie potrafi się bawić. Dzisiaj w nocy po raz pierwszy zjadł (gdy nikt go już nie podglądał) przecudnej urody świńskie ucho. Chrupanie tego ucha obudziło wszystkich, ale dyskretnie pozostaliśmy w swoich lóżkach aby nie przerywać konsumpcji. Parę razy został oprowadzony po mieszkaniu na smyczy ponieważ dobrowolnie nie daje się namówić. Podczas miziania za uszkami robi przepiękne ‘maślane oczy’ i załapałam się na liźnięcie kiedy przerwałam …. Sukces.
Michy stoją już w kuchni i na razie się do nich nie zbliżył …. czasowa porażka. Za to przepięknie przychodzi położyć się przy nogach kiedy , któreś z nas siedzi przy komputerze i kiedy drapiemy po grzbiecie .. czeka na ‘jeszcze’.
No ale żeby nie było, że tylko jest źle to niniejszym donoszę, że Borysem merdnął dzisiaj ogonkiem gdy zorientował się, że wychodzi na spacer i zaczął kręcić ósemki jak szczeniak. Z wdzięczności polizał Przemka po ręce. Koty lekceważy tak jakby były maskotkami, którymi jeszcze nie potrafi się bawić. Dzisiaj w nocy po raz pierwszy zjadł (gdy nikt go już nie podglądał) przecudnej urody świńskie ucho. Chrupanie tego ucha obudziło wszystkich, ale dyskretnie pozostaliśmy w swoich lóżkach aby nie przerywać konsumpcji. Parę razy został oprowadzony po mieszkaniu na smyczy ponieważ dobrowolnie nie daje się namówić. Podczas miziania za uszkami robi przepiękne ‘maślane oczy’ i załapałam się na liźnięcie kiedy przerwałam …. Sukces.
Michy stoją już w kuchni i na razie się do nich nie zbliżył …. czasowa porażka. Za to przepięknie przychodzi położyć się przy nogach kiedy , któreś z nas siedzi przy komputerze i kiedy drapiemy po grzbiecie .. czeka na ‘jeszcze’.
Ukrywająca się (jeszcze) ‘panna młoda’
Męska rozmowa (wprawdzie nie przy piwie) na tematy sikania w domu
Idziemy na spacer …. tylko po co ten drugi się z nami wybiera
Cudny chłopak z Boryska, mam nadzieję, że szybko sie oduczy siusiania w łózku;)
OdpowiedzUsuńJuz od dłuższego czasu tego nie robi ... mam nadzieję, że to juz mu zostanie do końca świata i jeden dzień dłużej. Nie lubie spać na 'rozlewisku' :)))
OdpowiedzUsuń